nowości 2025

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

"Nogami do góry", http://annasikorska.blogspot.com, 05.06.2025

copyright © http://annasikorska.blogspot.com 2025


Walka o wpływy zawsze jest brutalna. Przybiera ona różnorodne formy, ale zawsze przyczynia się do rozsadzania ustalonych reguł. Tworzenie pozorów, wykorzystywanie słabości innych i wcielanie się w drapieżnika gotowego zagarnąć wszystko pozwala na stopniowe przejmowanie władzy. Życie społeczne pełne jest niejasności, masek, podwójnych ról, zakrytych kart, które nie pozwalają nam na jasną ocenę sytuacji. Bez pełnej wiedzy jesteśmy jak ślepcy błądzący w ciemnościach, ulegamy złudzeniom podsuwanym przez znajomych i sami tworzymy fałszywe tropy. Na tym właśnie polega odwieczna rola świata jako teatru. Ludzie tu wchodzą, wychodzą. Aktorzy się zmieniają, grają różne role, zakładają inne maski, wychodzą naprzeciw wymaganiom sceny, są elastyczni jak chińscy akrobaci i od tego się nie uwolnimy, bo życie to teatr, któremu trzeba stawić czoło. Jednak w tym graniu jest pewna granica: nie wolno krzywdzić innych. I właśnie tym różni się wolne społeczeństwo od zniewolonego: odgrywanie ról nie jest podszyte systemowo zaplanowaną krzywdą. Totalitaryzm niesie nasilenie gry społecznej, dbanie o pozory zachowań. Gra o władzę nigdy nie może być jawna. Musi być podszyta niepewnością, strachem i sposobem na realizowanie własnych celów, których – być może – bez wsparcia kogoś silniejszego, kto widzi interes w całkowitej kontroli przedsiębiorstwa przez osobę zależną.

Roman Ciepliński to pisarz podsuwający w swoich powieściach temat totalitaryzmu oraz bolączek współczesnej Polski. Każda jego książka to kolejne spojrzenie na znany nam świat. Wprowadza nas do środowiska polityków, artystów, dziennikarzy. Wszystkie książki łączy miejsce, czyli znajdujące się na ziemiach odzyskanych miasto S., w którym poniemieckość odbija się echem niesionym przez komunistyczne życiorysy bohaterów i kapitalistyczne zagrywki. Świat, w którym żyją bohaterzy jest zmieniany przez ciągłą grę tych, którym zależy na władzy. Dla niej gotowi są przywdziać różnorodne maski oraz przeobrazić miejsce, w którym pracują.

„Nogami do góry” to opowieść o środowisku dziennikarzy. Najlepsza regionalna gazeta mierzy się z wyzwaniami, jakie niesie cyfryzacja. Papierowe magazyny powoli tracą zainteresowanie czytelników. Łatwo dostępne i lekkie treści portali handlowych wygrywają z solidnie przygotowanymi informacjami. Konsumpcjonizm wypiera wiedzę. Walka o czytelników toczy się równolegle z tą o władzę. C. będący pierwszoosobowym narratorem oraz dziennikarzem, prezesem dziennikarzem gazety codziennej w S. dzieli się obserwacjami z perspektywy człowieka, który już wie jak wszystko się skończy, ale analizuje konkretne poczynania N. (jednego z dziennikarzy) dążącego do wykupienia udziałów wydawnictwa i przejęcia nad nim kontroli, poszczególne wydarzenia oraz swoją rolę w całej rozgrywce. Śledztwo toczy się wokół próby zrozumienia motywów postępowania kolegi z pracy: czy w grę wchodzi zysk czy zdrada? Powolne zgłębianie tematu staje się pretekstem do wędrówki po wspomnieniach. Podobnie jak w poprzednich powieściach autora podążamy za bohaterem i razem z nim wchodzimy w coraz dziwniejszy labirynt zależności. Typowe dla Cieplińskiego są tu też nawiązania do literatury, filozofii, malarstwa oraz religii. Wszystko po to, aby lepiej przyjrzeć się przemianom w małym światku najlepszej regionalnej gazety, która może być tu alegorią kraju. Motyw totalitaryzmu, wykluczania, zawłaszczania władzy i jednocześnie walka o nią, sprzedawanie udziałów, układy - wokół tego krążą rozmyślania zagubionego i zdezorientowanego C., który nie jest w stanie zrozumieć przyczyn łatwego poddawania się współudziałowców spółki.

Po raz kolejny spotykamy się z typowym chwytem stosowanym przez Romana Cieplińskiego: imiona lub nazwiska bohaterów zastępują litery, bo same dane osobowe nie są tu ważne tylko doświadczenia stojące za ludźmi. Każda z postaci ma swoją historię, która przepleciona z losami innych sprawia wrażenie poszatkowanej. Czasami te same zdarzenia widzimy z różnych perspektyw, nakładają się na siebie i uświadamiają jak bardzo subiektywne doświadczenia wpływają na ocenę sytuacji. Do tego są czymś w rodzaju odnóg lub ślepych uliczek prowadzących od głównego wątku. Bohaterowie są pretekstem do opowiedzenia o postawach, a nie ludziach, tendencjach bez wskazywania winnych. Trzeźwy osąd każdego aspektu życia tworzy smutny obraz, w którym społeczeństwo jest masą dającą się łatwo manipulować, polaryzującą się, zwalczającą w imię obrony interesów wykreowanych na ich własne. Opisany tu schyłek ery papieru to czas brutalny, ponieważ zanikają autorytety, rzetelność, a w cenie jest bylejakość, uleganie modom, bezmyślny konsumpcjonizm.

Wędrujący od problemu do problemu bohater jest erudytą krytycznie przyglądającym się otoczeniu. Wiedza o świecie przygnębia go, zmusza do wizyt u psychiatry, aby z bagażem znajomości realiów przetrwać kolejny dzień. Nie zabraknie tu też ironii, sporej dawki humoru, sarkazmu pozwalających przetrwać w czasie zagrożenia.

Powieści Cieplińskiego są swoistymi rozrachunkami z otoczeniem, w którym ciągle wiele spraw nie wyjaśniono, nie można poznać prawdy o współpracownikach, dlatego żyjemy w świecie złudzeń. Wchodzimy w świat zła rozmyślnego, czynionego w dbaniu o interes własny pod przykrywką dbania o „dobro ludu”. Napotykamy ludzi, którzy w swojej przebiegłości płyną z nurtem wydarzeń dostosowując do nich swoją rolę i zmieniając maski. Wchodzimy do świata dobrze zbudowanego, a jednocześnie będącego w dziwnym rozkładzie.

Kolejna powieść Cieplińskiego to rozrachunek z otoczeniem, w którym historia oraz brak chęci analizowania faktów sprawiają, że ludzie żyją złudzeniami. Wchodzimy w świat zła rozmyślnego, czynionego w dbaniu o interes własny pod przykrywką dbania o „dobro ogółu”. Napotykamy ludzi, którzy w swojej przebiegłości płyną z nurtem wydarzeń dostosowując do nich swoją rolę i zmieniając maski. Z tej perspektywy zmiany społeczne okazują się tylko pozorem. Odkrywamy jak bardzo rozbudowane struktury kształtują świat bohaterów, napędzają stosowaną przez ludzi wobec siebie przemoc. „Nogami do góry” to kolejna opowieść o ludzkiej naturze, dążeniu jednostek do realizowania własnych celów. Roman Ciepliński obnaża tu człowieka i poddaje wiwisekcji. Patrzymy na funkcjonowanie jednostek w kontekście różnych wyzwań. Dostrzegamy, że poczynania innych determinują nasze życie.
Anna Sikorska


Roman Ciepliński Nogami do góryhttp://www.wforma.eu/nogami-do-gory.html