nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 05.03.2022

2022-03-05 15:36

A dzisiaj dotknął mnie idiomatyzm: za życia. Indywidualizujący życie, bo idzie o czas, kiedy ten, o którym się mówi, czynnie uczestniczył w życiu.
Uświadomiłem sobie zuchwałą ograniczoność czegoś. (Czegoś, co jest – kurczę – nieograniczone). Czy życie (nasze) to jest tylko obecność w zdarzeniach „równoległych”, rymujących się z tym, co się aktualnie dzieje? A co z tymi, którzy je („spoza życia”) formują? To jest poza życiem?

© Bogusław Kierc