nowości 2025

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

Bazgroły, 21.08.2021

2021-08-21 16:13

Niedawno w poważnym tygodniku przeczytałem artykuł szanowanej (i słusznie) dziennikarki o męskim („seksistowskim”) poniżaniu kobiet, zaczynający się od przytoczenia anegdoty, w której pewien profesor miał powiedzieć, że jedna szparka sekretarka warta jest więcej niż kilku asystentów. Pani uczepiła się zwrotu „szparka sekretarka”, traktując słowo „szparka” rzeczownikowo. Dziwi mnie, że akurat w tym tygodniku nie znalazł się redaktor, któryby pamiętał, co znaczy słowo „szparko” (szparki, szparka) albo po prostu zajrzał do słownika języka polskiego. I tak dobra intencja wspomnianego profesora obróciła się przeciw niemu.

© Bogusław Kierc