ESTETYKA jest kwestią raczej zmysłów niż umysłu, "aisthetikos" znaczy po grecku "postrzegany zmysłami". Rzecz brzydka kłuje nas w oczy, ewentualnie "tnie po oczach", i nic dziwnego, słowo "brzydki" zawiera rdzeń "bri", jak w "brzytwie". Natomiast "piękne" wydają nam się rzeczy dobrze opracowane, "zaopiekowane" (rdzeń "piek" jak w "opiece"). "Ładność" odsyła z kolei do „ładu” jako "porządku", którego niezbywalną cechą jest rytmiczność. Życie zdrowego organizmu napędzają równomierne pulsy: oddychania, trawienia, bicia serca, połączone z rytmami w szerszej przyrodzie (następstwo dni i nocy, pory roku, przypływy i odpływy morskie, obroty planet i tak dalej).