nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Jan Drzeżdżon Rotardania

Anna Frajlich Pył [wiersze zebrane. tom 3]

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Artur Daniel Liskowacki Zimno

Grażyna Obrąpalska Poprawki

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Uta Przyboś Coraz

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

Karol Samsel Cairo declaration

Andrzej Wojciechowski Nędza do całowania

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

DYŻURKA, 0052

2018-03-21 14:16

Guzik mnie obchodzi – Czym jest życie. Rano w ulubionej koszuli, czekającej na krześle abym jak co dzień założył ją, odkryłem brak guzika, jednak wstydliwie założyłem koszulę, z planem wejścia po drodze do odwiedzanej od 30 lat pasmanterii, w której panie musiały przez lata się zmienić, ale pamiętałem je takie same. W sklepie poprosiłem o dobranie guzika podobnego do pokazywanego przy mankiecie koszuli na sobie. Nie było żadnego identycznego: z dwoma dziurkami, lekko wypukłego, matowego, w kolorze kawy z mlekiem. Pani dobrała guzik, odpowiedniej wielkości, w nieznacznie jaśniejszym kolorze i błyszczący, który odwrócony, spodem mógł zastąpić oryginalny sprzed laty. W domu pod koniec dnia zmatowiłem guzik papierem ściernym drobnoziarnistym i przyszyłem go białą nitką.

© Grzegorz Strumyk