nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

PISMO SZYBKIE, Widzi nas

2016-07-09 13:41

Dziewczynka nie ma imienia. Ma cztery, pięć, tysiąc lat.

Narysowana szybką kreską na stronie księgi, przez którą przepływa wielka szara fala wie, co jest w środku: zasłonięci tą falą ludzie zmieniają sny w jawę.

Od tego, co robią, zależy życie po drugiej stronie jeziora.

Były tam dwie eksplozje, dziesięć dni pożaru, promieniowanie tysiąckrotnie przekraczające normę, ewakuacja stu trzydziestu tysięcy ludzi ze strefy skażonej i tak dalej.

Wiele zwierząt i roślin umarło, ale przybyły nowe.

Jaskółki o białych skrzydłach zamieszkały w sarkofagu starego reaktora.

Dziewczynka wybiega z księgi, widzi nas, widzi przez sny dawane nam po to, abyśmy poznali wszystko osobiście.

© Marta Zelwan