Edward Balcerzan Domysły
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Tomasz Majzel Części
Karol Samsel Autodafe 7
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Edward Balcerzan Domysły
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Tomasz Majzel Części
Karol Samsel Autodafe 7
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Andrzej Ballo Niczyje
Maciej Bieszczad Pasaże
Maciej Bieszczad Ultradźwięki
Zbigniew Chojnowski Co to to
Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach
Kazimierz Fajfer Całokształt
Zenon Fajfer Pieśń słowronka
Piotr Fluks Nie z tego światła
Anna Frajlich Szymborska. Poeta poetów
Adrian Gleń Jest
Jarek Holden Gojtowski Urywki
Jarosław Jakubowski Baza
Jarosław Jakubowski Koń
Waldemar Jocher dzieńdzień
Jolanta Jonaszko Nietutejsi
Bogusław Kierc Dla tego
Andrzej Kopacki Życie codzienne podczas wojny opodal
Jarosław Księżyk Hydra
Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito w podróży
Franciszek Lime Garderoba cieni
Artur Daniel Liskowacki Do żywego
Grażyna Obrąpalska Zanim pogubią się litery
Elżbieta Olak W deszczu
Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie
Juan Manuel Roca Obywatel nocy
Karol Samsel Autodafe 6
Kenneth White Przymierze z Ziemią
Andrzej Wojciechowski Budzą mnie w nocy słowa do zapisania
Wojciech Zamysłowski Birdy peak experience
City 6. Antologia polskich opowiadań grozy
OŁPIŃSKI STEFAN EUGENIUSZ (1898-1944). Utknąłem nad „Karierą Szambelana” Jerzego Rawicza, trzeba więc, nie porzucając opowieści o Ołpińskim, otworzyć jakąś pierwszorzędną książeczkę poetycką. I odpocząć od Ołpińskiego, autora m.in. „Polipów”. Bo Stefan Ołpiński (Stephan von Olpinsky, von Osten-Olpinsky, Stefan Eugeniusz Osten) publikował w języku polskim, niemieckim i francuskim („La Pologne et son destin”).
Najbardziej intryguje mnie „Die Steine weinen”, książki jednak żadną miarą nie przeczytam: „jeżeli toto w ogóle ukazało się, to był to zapewne cieniutki tomik młodzieńczych wierszy (któż z nas nie grzeszył?), który ukazał się w języku niemieckim, po wyjściu Ołpińskiego z wojska, zapewne w 1917 roku”.
I znowu Rawicz, poprzestańmy na jego ustaleniach: „otóż tytuł ten pojawia się w języku polskim w późniejszych książkach Ołpińskiego w dwojakiej wersji, raz ‘Kamienie płaczą’, co stanowi dokładny przekład z niemieckiego, a innym razem ‘Płaczące skały’, co odpowiadałoby niemieckiemu ‘Die weinenden Felsen’. Natomiast tytuł niemiecki nie ulega nigdzie zmianom, wszędzie ‘Die Steine weinen’. Byłby to dowód na to, że oryginał był niemiecki, a tytuł w przekładzie ulegał zmianom”.
Jerzy Rawicz: „Kariera Szambelana”. Czytelnik, Warszawa 1971, s. 342
[12 V 2022]
© Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki