nowości 2025

Maria Bigoszewska Gwiezdne zwierzęta

Tomasz Hrynacz Corto muso

Jarosław Jakubowski Żywołapka

Wojciech Juzyszyn Efemerofit

Bogusław Kierc Nie ma mowy

Andrzej Kopacki Agrygent

Zbigniew Kosiorowski Nawrót

Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito na grzybach

Jakub Michał Pawłowski Agrestowe sny

Gustaw Rajmus Królestwa

Karol Samsel Autodafe 8

książki z 2024

Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy

Edward Balcerzan Domysły

Henryk Bereza Epistoły 2

Roman Ciepliński Nogami do góry

Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3

Anna Frajlich Odrastamy od drzewa

Adrian Gleń I

Guillevic Mieszkańcy światła

Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra

Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji

Zdzisław Lipiński Krople

Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden

Tomasz Majzel Części

Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła

Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta

Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu

Karol Samsel Autodafe 7

Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III

Marek Warchoł Bezdzień

Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane

WĘDROWNICZEK, Obroty, czyli rewolucje

2023-09-26 18:54

Bieżącemu rokowi patronuje Mikołaj Kopernik, w związku z czym w ostatnim czasie ukazało się wiele ciekawych wydawnictw związanych z życiem i działalnością naszego wielkiego astronoma. Jedną z takich prób nowego ujęcia tematu podejmuje Wojciech Orliński w książce „Kopernik. Rewolucje” (Warszawa 2022). Podkreśla on, że nadal zaskakująco mało wiemy o przełomie kopernikańskim, jednym z najważniejszych wydarzeń w historii świata, co wynika z tego, iż w biografii uczonego jest wiele białych plam, „niepewne są już nawet daty narodzin i śmierci”. A do tego „wszystkie znane nam dziś wizerunki Kopernika to mniej lub bardziej przetworzone kopie jego zaginionego portretu, sporządzonego dużo później”.
„Kopernikologia jest niczym podróż przez ocean hipotez”. Autor korzysta więc z tego, że nie jest naukowcem, ale dziennikarzem, w związku z czym w jego książce jest bardzo dużo – jak przyznaje – „hipotez, domysłów, gdybania i mniemania”. Pierwsze jego pozornie niewinne pytanie brzmi: Jak to się stało, że rodzice Kopernika się poznali i zawarli związek małżeński, przez co pośrednio i nieświadomie zmienili dzieje świata?
Orliński imponuje erudycją, lekkością pióra i poczuciem humoru. Przytoczona przez niego bibliografia jest niezwykle obszerna i różnorodna. Jednak niektóre źródła czasem sobie nawzajem przeczą, autor był więc zmuszony do dokonywania arbitralnych wyborów. Duży wpływ na jego wiedzę historyczną miały czytane w młodości książki Pawła Jasienicy („Polska Piastów” i „Polska Jagiellonów”).
Najczęściej poddawana weryfikacji jest narodowość Kopernika. Autorowi bliska jest ocena Czesława Miłosza z „Historii literatury polskiej”: „Pytanie, czy był Polakiem czy Niemcem, jest bezprzedmiotowe. Epoka, w której żył Kopernik, znała tylko lojalność względem terytorium, jakie ktoś zamieszkiwał”. Dokładniej wyjaśnia to Andrzej Nowak w „Dziejach Polski”: „Prusy Królewskie z Toruniem były tą najmniejszą, może najbliższą [ojczyzną], Polska – większą, polityczną. Świat akademicki, nauka europejska – była ojczyzną Kopernika największą”. Mówiący na co dzień po niemiecku i piszący po łacinie Mikołaj Kopernik czuł się podwójnym patriotą – pruskim i polskim. Zresztą był poliglotą – władał swobodnie wieloma językami. Dla Orlińskiego przesądzająca o polskości Kopernika i jego patriotyzmie była jego niezłomna postawa w czasie wojny z Krzyżakami i obrony zamku w Olsztynie w 1521 r.
Kolejną sprawą wzbudzającą do dziś silne kontrowersje jest domniemany wieloletni romans kanonika Mikołaja Kopernika ze swoją gospodynią Anną Schilling, być może daleko z nim spokrewnioną (choć Orliński nie jest przekonany do tej hipotezy). Astronom miał z tego powodu spore kłopoty ze strony przełożonych, a wyjście tej sprawy na jaw to efekt „wojny na donosy” toczonej między frakcjami w warmińskiej diecezji. Co ciekawe – Piotr Łopuszański, autor wydanej prawie równocześnie z „Rewolucjami” podobnej książki („Mikołaj Kopernik. Nowe oblicze geniusza”), twierdzi, że żadnego romansu nie było. (...)

[całą recenzję będzie można przeczytać w jednym z kolejnych numerów „Nowych Książek”]
© Marek Czuku