Edward Balcerzan Domysły
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Tomasz Majzel Części
Karol Samsel Autodafe 7
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Edward Balcerzan Domysły
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Tomasz Majzel Części
Karol Samsel Autodafe 7
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Andrzej Ballo Niczyje
Maciej Bieszczad Pasaże
Maciej Bieszczad Ultradźwięki
Zbigniew Chojnowski Co to to
Tomasz Dalasiński Dzień na Ziemi i 29 nowych pieśni o rzeczach i ludziach
Kazimierz Fajfer Całokształt
Zenon Fajfer Pieśń słowronka
Piotr Fluks Nie z tego światła
Anna Frajlich Szymborska. Poeta poetów
Adrian Gleń Jest
Jarek Holden Gojtowski Urywki
Jarosław Jakubowski Baza
Jarosław Jakubowski Koń
Waldemar Jocher dzieńdzień
Jolanta Jonaszko Nietutejsi
Bogusław Kierc Dla tego
Andrzej Kopacki Życie codzienne podczas wojny opodal
Jarosław Księżyk Hydra
Kazimierz Kyrcz Jr Punk Ogito w podróży
Franciszek Lime Garderoba cieni
Artur Daniel Liskowacki Do żywego
Grażyna Obrąpalska Zanim pogubią się litery
Elżbieta Olak W deszczu
Gustaw Rajmus >>Dwie Historie<< i inne historie
Juan Manuel Roca Obywatel nocy
Karol Samsel Autodafe 6
Kenneth White Przymierze z Ziemią
Andrzej Wojciechowski Budzą mnie w nocy słowa do zapisania
Wojciech Zamysłowski Birdy peak experience
City 6. Antologia polskich opowiadań grozy
Cechy | |
format | 13,5 x 21,0 cm |
---|---|
rok | 2013 |
strony | 36 + 2 |
oprawa | broszurowa |
ISBN | 978-83-63316-35-8 |
wydanie | 1 |
obrazy | Leszek Kostuj |
między-słowie | Krzysztof Hoffmann |
redakcja | Krzysztof Hoffmann |
korekta | Anna Nowakowska |
wydaw-nictwo | FORMA |
wydano z | Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy |
Mariusz Appel
Oszczędny pod względem ilości wierszy Tonic jest już czwartym – po książkach Kocie łby (2004), Kotochwile (2005) i Blok rysunkowy (2007) – tomem poetyckim Mariusza Appela. Dobrze czyta się te zbiory w zestawieniu, obok siebie. Również dlatego, że nie zawsze chcą ze sobą współpracować (na przykład miejsce ekspresyjnej przerzutni zajmuje wyciszający epitet). Pokazują, że choć każdy autor ma swoje tematy, z którymi być może „się rodzi”, to jednocześnie na żadnego poetę język nie czeka na podorędziu, nie ma gotowych języków autentycznych. Trzy wiersze w tym tomie to nowe wersje utworów z Kotochwil. Jednak dopiero tutaj nabierają charakterystycznej frazy utrzymanej w obszernym wersie, spiętej imadłem silnie sformatowanej strofy. Przy okazji tamtego tomu Joanna Mueller pisała o „równaniu oddechu”. W Tonicu widać, że to nie jedyny element, który Appel stara się kontrolować. Są wśród nich przecież i napięcie pomiędzy tempem opowieści a lingwistycznym węzłem, i pulsowanie wiersza, i logiczne następstwo scen, wreszcie – delikatnie zaznaczona konstrukcja całości. Wiersze Appela chcą udowodnić, że jakkolwiek kryteria aksjologiczne mogą być dziś zamazane, kryterium warsztatu pozostaje wartością samotłumaczącą się.
Krzysztof Hoffmann
recenzje i noty:
--- "Tonic – gra w poezję", http://artofreading.pl, 07.03.2015
--- "Tonic", Topos, 4/2014
--- ">>rechot wzmocniony przez echo przywołuje obrazy<<, czyli pryzmat, menisk i biologiczna przestrzeń ciała", www.myliterarytour.wordpress.com, 29.05.2014
--- "Tonic", www.sztukater.pl, 2013
--- "Logorea w tropikach. >>Tonic<< i inne mikstury Mariusza Appela", www.latarnia-morska.eu, 27.06.2013