Karol Samsel Autodafe 8
Karol Samsel Autodafe 8
Anna Andrusyszyn Pytania do artystów malarzy
Edward Balcerzan Domysły
Henryk Bereza Epistoły 2
Roman Ciepliński Nogami do góry
Janusz Drzewucki Chwile pewności. Teksty o prozie 3
Anna Frajlich Odrastamy od drzewa
Adrian Gleń I
Guillevic Mieszkańcy światła
Gabriel Leonard Kamiński Wrocławska Abrakadabra
Wojciech Ligęza Drugi nurt. O poetach polskiej dwudziestowiecznej emigracji
Zdzisław Lipiński Krople
Krzysztof Maciejewski Dwadzieścia jeden
Tomasz Majzel Części
Joanna Matlachowska-Pala W chmurach światła
Piotr Michałowski Urbs ex nihilo. Raport z porzuconego miasta
Anna Maria Mickiewicz Listy z Londynu
Karol Samsel Autodafe 7
Henryk Waniek Notatnik i modlitewnik drogowy III
Marek Warchoł Bezdzień
Andrzej Wojciechowski Zdychota. Wiersze wybrane
Marina w Jastarni rozświetlona i kołysząca się lodem.
Na koniec zachodzimy na klasyczne espresso doppio, klasyczną szarlotkę, klasyczny sernik, egzotyczną kawę (czekolada, cynamon, kardamon).
Numerem 67 na plażę. Słońce i wiatr.
Do nas na poddasze zajrzało słońce. Od rana siedzimy w tunelu prysznicowym i smagamy się Bałtyckim.
Powrót na poddasze w ciszy i bezludnie.
Mija czternasta.
Dziś są ojca mojego urodziny. 75 lat.
Patrzę na uciekającą Lubelszczyznę polami, górkami i sadami.
Konopnicka stoi i czeka połyskuje elektroniką.
Południe mnie dochodzi siedzącego. Zaraz muszę walizę brać i ujeżdżać.